Najgorszy boss z całej serii! Jakie macie na niego sposoby? Kim najłatwiej było Wam go pokonać?
Gram na poziomie medium i jest naprawdę okRRRopny.
JA za pierwszym razem dałam radę Hwoarangiem, za drugim razem udało się z Xiaoyu, pewnie
dlatego, że mam całkiem opanowane te postaci :)
Jak u Was?
Sposób na Azazela? Pierwsze primo: BIERZ LARSA! Drugie primo: Czekaj aż zaatakuje. Nie rób nic, a Lars zablokuje atak, chyba że Azazel wyprowadzi cios z ogona (podskocz), albo strzeli laserem (schyl się). Trzecie primo: Tuż po tym, jak Lars zablokuje cios, kop z obrotu! Wtedy powinieneś go pokonać bez większych problemów. Powodzenia.
Odkopuję stary temat, wiem. Otóż najprościej mi go było pokonać Dragunovem. Zawsze czekałem, aż skończy atakowac i starałem się wyprowadzić parę kopniaków, w nadziei, że ich nie zablokuje.
Nie lubię się przechwalać, wierzcie lub nie, ale po krótkim treningu pokonywałem go wszystkimi postaciami zarówno na PS3 jak i PSP.