Niestety powieliła wszystkie mankamenty swojej poprzedniczki - Dark Forcces II: Jedi Knight - głównie ograniczone możliwości posługiwania się mieczem i mocą oraz przesadnie rozbudowane niektóre poziomy, które zamieniały się w labirynty, z których ciężko było znaleźć wyjście.
Ogólnie jednak grało się świetnie - fabuła stoi na wysokim poziomie, a Kyle to bardzo dobrze skonstruowana postać, będąca trochę krzyżówką Luke'a i Hana Solo. Idealnie pasuje do uniwersum SW.