gralem w DB Budokai 3 (gra przez wielu dobrze ocieniana jako najlepszy DB). wedlug mnie gra jest fajna, ale nie przyciagnela mnie na dlugo - jest dosc ubogi wachlarz ciosow i kombosow (np w porownaniu do tekkena). zastanawiam sie czy ta gra jest warta kupna i czy jest wiecej kombinacji ciosow niz w innych grach DB, bo po samych gameplayach widac ze rozni sie od innych gier z serii. chialbym wiedziec czy produceci przylozyli sie i rozbudowali wachlarz ciosow?
Do Sparking! METEOR się nie umywa
https://es.wikipedia.org/wiki/Dragon_Ball_Z:_Sparking!_Meteor
znowu to samo, tylko gorsze sterowanie, brzydsze ataki energetyczne i infantylna fabuła :/
Najgorsze w tej grze to właśnie walka, takie klepu-klep. Do walk w Tenkaichi Budokai 3 to się NIE UMYWA. Tam walki wyglądały jak w anime, masa ataków, możliwości blokowania, uników no po prostu poezja. Tutaj sporo walk to po prostu klepanie dwoma atakami podstawowymi + 2-3 kombosy. Fabuła jest nawet ok, fajnie że wreszcie coś nowego no i mamy swoją postać, którą ulepszamy.
rozumiem ze chodzi ci o Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi 3 a nie o Dragon Ball Z: Budokai 3 (ktore wyszla w hd collection na xboxa 360). niestety tej pierwszej juz nie przetestuje. ale poszukuje najlepszej gry DB na konsole xbox 360 gdzie jest wiecej kombinacji ciosow i gra sie tak szybko nie znudzi... narazie gralem:
Dragon Ball Z: Budokai
Dragon Ball Z: Budokai 3
Dragon Ball Z: Burst Limit
Dragon Ball Z: Shin Budokai i z zadnej nie jestem w pelni zadowolony, dlatego caly czas szukam czegos dobrego...
Oczywiście, rozchodziło mi się o Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi 3. Xenoverse raczej nie polecam, to głównie mashowanie dwóch przycisków
Heh niestety w tym nie pomogę, bo grałem w Xenoverse na PC :) Ogólnie za bijatykami nie przepadam, ale Budokai Tenkaichi 3 jako jedna z niewiele mnie kiedyś wciągła bo naprawdę można było poczuć się jak w walkach w anime Dragon ball. Xenoverse zaś to taki średniaczek z mega nieprzyjemnymi momentami gdy np. należy obić 20 soldiersów Freezera i pilnować aby nie padł ani Krilan ani Gohan, którzy wręcz chyba mają przyjemność z dostawania oklepu. Co gorsze często to po prostu jest nudne, oklepiemy 10 soldierów Frezera, Krilan pada i mamy znowu klepać 10 soldierów + jeszcze kolejnych 10 i to na tyle szybko by nikt nie padł? Doceniam to, że twórcy chcieli wprowadzić pewne nowości i na pewno ta gra to nie jest mega fail jak ostatni Dragon ball który był na Kinecta, ale niestety ta gra jest tylko po części udana