Postać Rae jest bardzo prawdziwa, przeżycia, okaleczanie się, myśli.
Reszta też jest okej, ale wiele dziewczyn nie ma takich przyjaciółek jak Chloe, chłopaków, imprez, Ogólnie spoko, brytyjskie seriale mają to coś przez co chce się oglądać i utożsamiać z postaciami.
en.wikipedia.org/wiki/Rae_Earl
http://www.goodreads.com/book/show/1821082.My_Fat_Mad_Teenage_Diary
:)
No właśnie nie jest do końca oparta :)
Z prawdziwą Rae, jej serialowa wersja z pierwszej części (30 stycznia wyszła druga część) ma naprawdę niewiele wspólnego.
Mam książkę w wersji pdf, jeśli ktoś jest zainteresowany, to mogę podesłać i sami dacie znać jak wypada w porównaniu z serialem :)
Mhm, przyjemna produkcja. ^.^ Problemy całkiem prawdziwe, dzięki czemu łatwo się utożsamić z bohaterami... co prowadzi do tego, że seria bardziej wciąga. ;d
mantasek, czy byłaby jeszcze możliwość przesłania ebooka.?
Będę wdzięczna. ;x
kubeczek094 @ vp. pl
kilka sekund temu
Jest tu ktoś jeszcze kto mógłby podesłać mi ta książkę? Kingwera@interia. pl
Byłabym bardzo wdzięczna i mam jedno pytanie. Z tego co sie domyslilam to jest to w większości prawdziwa historia, jednakże tylko Rae czy reszta bohaterów tez i faktycznie były takie relacje?
kilka sekund temu
Jest tu ktoś jeszcze kto mógłby podesłać mi ta książkę? Kingwera@interia. pl
Byłabym bardzo wdzięczna i mam jedno pytanie. Z tego co sie domyslilam to jest to w większości prawdziwa historia, jednakże tylko Rae czy reszta bohaterów tez i faktycznie były takie relacje?
Ja oglądam przede wszystkim dla muzyki, britpop, madchester, lata '90...ahhh :D Ale fabuła jest niczego sobie, wciąga i porusza :)
Napisałaś, że "wiele dziewczyn nie ma takich przyjaciółek jak Chloe, chłopaków, imprez". Ciekawa jestem co masz na myśli pisząc "takich przyjaciółek jak Chloe". Myślę, że mentalność brytyjska różni się od polskiej (mam nadzieję, zwłaszcza w kwestii seksualności), ale takich układów "przyjaźni" jest naprawdę wiele. Przynajmniej tak było kilkanaście lat temu gdy ja miałam 16 lat. Sama miałam taką przyjaciółkę i choć zdecydowanie nie wyglądałam jak Rea, to nasz układ był podobny. Zresztą, bardzo często spotykam się z czymś takim. I nawet nie wiem kogo bardziej mi żal.
Serio nie ma takich imprez? Zabrzmi to wapniacko, ale za moich czasów były :D
W sumie nie wiem, czy to powód do radości i coś, czym należy się chwalić xD
Kiedy ja miałam 16 lat, a to znowu nie było jakieś dekady temu, bo niespełna jedną, to na imprezach się nie ćpało, przynajmniej w moim towarzystwie i w sumie strasznie się z tego cieszę.
A układ między Rae i Chloe był jak dla mnie chory. Na miejscu Rae nie byłabym w stanie przyjaźnić się z kimś, kto w taki sposób mnie traktuje. Bo chociaż widać, że dziewczyna czasem ma momenty i stara się być dobra, to zawsze jej dobro wygrywa z dobrem innych i zawodzi niejednokrotnie. Nie wiem, czy to dobry materiał na prawdziwego przyjaciela, zbyt niestabilna relacja na dłuższą metę. Chyba, że Chloe po wypadku w ogóle przewartościowała swoje życie, ale niewiele o tym wiemy.
3 sezon przekonuje, że jest najlepszą przyjaciółką. Trudno o taką moim zdanie w dzisiejszych czasach.
Cóż nie miałam na myśli ćpania, zresztą nie wiem co miała na myśli autorka postu.
Układ między Rea i Chloe przechodził różne etapy, zależnie od tego jak same siebie traktowały. Każda miała problem ze sobą, kiedy zaczęły wychodzić na prostą okazało się, że może z tego przyjaźń być. I zawsze była, ale kulawa przez długi czas.
Ważne co wyjdzie w ostatecznym rozrachunku, czy jednak można liczyć na tę drugą osobę.
ja głownie ogłądałem go dla tej muzyki
dorastałem słuchając britpopu
ach ten wieczny spór kto lepszy blur czy oasis ^^
ale jest też bardzo prawdziwy
i właśnie w 3 sezonie muzyka była SŁABA
To co było najmocniejszą stroną w poprzednich sezonach
strasznie zbladło
fabularnie 3 sezon jest też najsłabszy tylko końcówka im się udała
jakaby już nie mieli pomysłów
Jest tu ktoś jeszcze kto mógłby podesłać mi ta książkę? Kingwera@interia. pl
Byłabym bardzo wdzięczna i mam jedno pytanie. Z tego co sie domyslilam to jest to w większości prawdziwa historia, jednakże tylko Rae czy reszta bohaterów tez i faktycznie były takie relacje?
Książka i serial baaardzo się od siebie różnią. W książce nie ma niektórych bohaterów, np. Archiego lub Liama. Oprócz tego prawdziwa Rea nigdy nie chodziła z Finnem (w książce Haddock). Sama autorka opowiadała też, że dopiero gdy wydała pamiętniki po latach, to Finn/Haddock dowiedział się, że była w nim taka zakochana. Wcześniej nie zdawał sobie z tego sprawy.
I jeszcze jedna ciekawa rzecz - prawdziwa Rae uważa za zwrotny moment w swoim życiu wyjazd do Polski, gdzie była wolontariuszką ;)