przyćmił Cruise'a, co zreszta trudne nie bylo, ale zrobil to z niesamowita klasą...:)...Szkoda tylko, że Akademia nie nagrodziła jego roli w Ostatnim samuraju, Oscar mu się należał, jak nikomu!
masz racje, był super! szkoda że nie dostał tego Oscara ........ :-( może kiedyś dostanie :-)
Zgadzam się z Wami. Cruise przy nim to wypadł po prostu marniutko... Szkoda, wielka szkoda, że nie dostał Oscara, bo rzeczywiście należał mu się jak mało komu! Bez niego ten film nie byłby taki dobry.
Masz rację :D wyszło by z tego wielkie NIC :D Ale jakie ładne zdjęcie się pojawiło tutaj :) Śliczne po prostu :) Dobrze, że ktoś je wreszcie zmienił :)
Niestety według mnie kiedy Watanabe był nominowany , oscar bardziej należał się Robbinsowi za "Rzekę tajemnic".I słusznie dostał.
wg mnie w porowaniau do Robinnsa nie mialk szans. Ogolnie ola waTANABE JAKOS MNĄ NIE WSTRZĄsneła. byla dobra, owszem na nominacje moze zaslugiwala ale na oscara raczej nie. szczegolnie ze nominowany byl Robbins ktory byl wrecz genialny
A mnie się właśnie Robbins nie podobał tak bardzo, jak i cała Rzeka Tajemnic, ale to już kwestia gustu.
widzialam go w wielu filmach, bardzo go lubie, a przedewszystkim szanuje. Jego postacie maja to cos czego brakuje amerykanom. Daje klimat,uczucia.a przedewszystkim maja charakter. Najwiekrze wrazenie zrobił na mnie w ostatnim samuraju i wyznaniach gejszy.Jak dla mnie to jeden z najleprzych aktorów na swiecie. Przynajmniej jak na moj gust