Witajcie :)
"Symetrię" oglądałem jakieś 6-7 lat temu. Film mi się podobał (7/10), ale już nie pamiętam dobrze znaczenia jednej sceny i tak mi się teraz przypomniało.
O co chodziło z tym klawiszem, który pod koniec filmu robi przerażony wzrok i zaczyna uciekać?
Przeraziło go to, co grypsujący zrobili z pedofilem? Czy to po prostu jakiś symbol nieokreślonego strachu i sam widz miał to zinterpretować?
Dzięki za odpowiedź, pozdrowienia dla wszystkich filmwebowiczów. :)