Ja po obejrzeniu filmu miałem dwie reakcje, film bardzo realistyczny pod względem takim jak
to wszystko działa w więzieniu, zamienniki użyte w filmie były prawdziwie, tak samo jak
"pucowanie się przez lipa" czyli rozmowy przez więzienne okna, czy ze spacerniaka czy z celi do
celi, ogólnie ten film można interpretować podwójnie, perspektywa na film człowieka
będącego na wolności który jednak kiedyś siedział będzie taka że film przedstawia faktyczną
szczerość; czyli taką więzienną szarą rzeczywistość, która może słabsze osoby doprowadzić do
samobójstwa, perspektywa długiej odsiadki jest właśnie straszna jak ten film, jednak z
perspektywy osoby która siedziała i oceni go na podstawie więzienia od środka będąc w nim
wygląda to inaczej, bo więzienie "od środka" bardziej przypominać może obóz harcerski czy
kolonie, generalnie mnóstwo śmiechu, opowiadanie kawałów granie w karty ogladanie filmow
i seriali, czekanie od śniadania do obiadu od obiadu do kolacji od serialu do serialu od
spaceru do spaceru, czyli taki spokojnie płynący więzienny świat, zazwyczaj bez brutalności
patologii czy innych rzeczy kojarzących się z więzieniem, po prostu w więzieniu większośc osob
to normalni ludzie siedzacy za drobne przestepstwa, mozna spotkac magistrow biznesmenów
a nawet senatora RP. Podsumowując film realistyczny i jak najbardziej słuszny scenariusz, ale
z perspektywy człowieka na wolności