Dużo zależy, czy ktoś lubi faktycznie takie czarne dramaty.Ja osobiście lubię smutne i przygnębiające filmy i ten przypadł mi do gustu.
Pierwsza połowa była nieco mniej agresywna niż druga.Ogólnie zbyt "wesoło" główny bohater został wprowadzony do życia więziennego i to w sumie taki jeden większy minus.Reszta to naprawdę solidne kino i końcówka, która, pomimo że to więźniowie jakoś szkoda przynajmniej głównego bohatera.Widza zaczyna odbierać filmy kategoriami więźniów i czuje się tak jakby tam był i sam przed telewizorem cieszy się ze śmierci pedofila.