Tytuł mnie zmylił i pomyślałem, że to jakiś thiller psychologiczny. Jednak w ostatniej chwili zajrzałem tutaj i już wiem, że to jakaś bajeczka dla dzieci. Ufff...
Nie wiem, jak można na podstawie tytułu "Magiczna kostka" stwierdzić, że to może być thriller psychologiczny...
Gratuluję fantazji (ale uśmiecham się przy tych gratulacjach szyderczo)...
więc cube- znaczy kostka, a tłumacząc "Magiczna kostka" na angielski jest Magic Cube, więc Silas2 myślał może, że Magic Cube jest sequelem/ prequelem thrillelu "Cube"
"więc cube- znaczy kostka"
Co ty powiesz?
"więc Silas2 myślał może, że Magic Cube jest sequelem/ prequelem thrillelu "Cube""
No to - jak mówiłem - zaiste fantazję musiałby mieć niemałą, żeby do tego filmu magię wplatać.
Jeszcze trochę i okaże się, że gra w kości też do tego filmu nawiązuje. Oraz jeden z okrętów Borgów w Star Treku.