Obejrzałam, ale na pewno więcej nie wrócę do tego filmu. Nie było niczego, co zapadłoby mi w pamięć. Marilyn jak dla mnie nieco wkurzająca (głównie przez fakt, że ciągle się spóźniała, zmienne humory itd.), a Colin zbyt naiwny i żałuję, że zostawił Lucy dla Marilyn,bo nie było warto.