"The Fall of Essex Boys" to obraz wybitnie zły. Jak żaden z trzech poprzednich filmów gloryfikuje stróżów prawa, zawiera najmniej przemocy a najwięcej beznadziejnego aktorstwa i pełnej dziur fabularnych historii. Wzorcowy przykład na to, jak ktoś pod przykrywką faktów chciał wydoić widzów z kasy.
więcej