a i w dzisiejszych zapomnianych przez cywilizacjie wioskach mozna podobnych ludzi znalezc /podobna mentalnosc - i to nietylko w Polsce/ . ps teksty w tym filmie rozwalaja :)
Kocham ten film buehehe. U mnie w domu teksty z niego są na porządku dziennym (a ludzie dookoła się dziwią co to za rodzina dziwna buahaha) =)) Polecam jak najbardziej!! =))
rewelacja ubaw po pachy życie prostych ludzi nie przejmujący sie probleami dotyczacymi reszty swiata odizolowani i zamknieci patrza na świat prosto ...
niezła kreacja, poki żyjesz pewnie niewielu to doceni, dopiero po latach będą achy i ochy:)
poza tym pojechany film o poprzednikach samotnej brony i ligi rodzin patologicznych, z całym szacunkiem dla tzw tradycji:)
nie czytałem jeszcze książki, ale jeżeli to prawda że jest ona lepsza niż film no to jest po prostu zajebiście zajebista!
Świetne gagi (motywu z ocielonym koniem nigdy nie zapomnę), humor sytuacyjny no i aktorzy niewątpliwe atuty filmu. Poza tym, co tu kryć, tak było...
Ta satyra a zarazem moralitet jak malo ktory polski obraz ukazuje nasze cechy narodowe. Zwierzece przywiazanie do znanego, strach przed zmiana a jednoczesnie sklonnosc do skoku na gleboka wode glowa w przod. Ogladalem Konopielke wiele razy i zawsze mnie ten film zachwycal malarskoscia, celnoscia dialogow, rewelacyjnym...
więcejczyli Krzysztof Majchrzak, to pewnie nie pisałabym tu i teraz...Bo mój czas poświecam JEDYNIE wartościowym dziełom, do których należy rola Kaziuka i zawsze niepowtarzalna, na wyżynach aktorstwa, gra Krzysztofa MAJCHRZAKA, którego pozdrawiam i życzę dalszych ról. Nie byłam jeszcze na "Pornografii", ale koniecznie...
ellosik wsyztskim wlansie czytam sobie o tak boskim filmie jka "konopielka" stworzonym wczasch niezapomnianych przez nas jutro rano biegne do wypozyczalni i amykam sie przed telewizorem skupiajac sie na tym dzile :) pozdrawiam wsyztskich
"Nowe" wkracza na wieś i każe chłopom odchodzić od uświęconych tradycji w wielu dziedzinach... Książka oczywiscie lepsza, ale ekranizacja jest dobrze zrobiona i w zasadzie wierna. Warto zobaczyć.
nie zgadzam się z Rudą, uważam, że zarówno film, jak i książka są rewelacyjne. Oczywiście część książki jest w filmie pominięta (zastanawiałem się nawet dlaczego?), ale trzeba też stwierdzić, że film zawiera to, czego nie ma w książce. Ja w pierwszej kolejności obejrzałem film. Najgenialniejsza dla mnie scena to...
Wspaniałym dodatkiem do nieźle ujętej fabuły są piękne zdjęcia i muzyka, oraz powalające w ostatnich ujęciach symbole, które nie pozwalają zapomnieć o filmie przez dłuższy czas po jego obejrzeniu.
Byłem kiedyś na "Konopielce" w teatrze. Nawet mi się podobało, ale nie wiedziałem że jest też film. Chętni go zobacze (jak będę miał kiedyś taką możliwość) - Ciekawe jak wyszedł?
Oczywiście oglądając ekranizację powieści nie sposób nie porównywać jej do oryginału. I zazwyczaj ekranizacje tracą na takim zestawieniu....tak jest i w tym przypadku. Film jest ciekawy jako film ale brakuje mu wiele z magii książki. A przede wszystkim brakuje dowcipu! Czytając "Konopielkę" Redlińskiego nie sposób było...
więcej